Obraz miał swoją światową premierę podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji,i przez cały czas jego trwania był faworytem zarówno publiczności jak i krytyków. 15 września film pojawił się na ekranach w Wielkiej Brytanii i we Włoszech i od tej pory jest w czołówce box office’ów. Podczas niespełna dwóch tygodni wyświetlania na Wyspach Brytyjskich zarobił już 5 mln funtów.
Latem 1997 roku wiadomość o śmierci Księżnej Diany wstrząsa brytyjską opinią publiczną. Królowa Elżbieta II odgradza się od medialnej burzy grubymi murami zamku Balmoral. Tymczasem Tony’ego Blaira, nowo wybranego premiera, czeka wiele niespodziewanych zadań. W momencie, gdy emocje w państwie stają się silniejsze niż kiedykolwiek, musi on znaleźć ścieżkę dialogu pomiędzy królową, a społeczeństwem…
Podczas Weneckiego festiwalu film został wyróżniony
Nagrodą dla Najlepszej Roli Kobiecej.
Otrzymała ją rewelacyjna Helen Mirren,
która wciela się w filmie w postać królowej Elżbiety II.
Film otrzymał w Wenecji również nagrodę nagrodę
za Najlepszy Scenariusz (Peter Morgan), oraz nagrodę FIPRESCI.
„Zobaczyliśmy świetny film Stephena Frearsa o Elżbiecie II.
Królowa w kaloszach pokazana w domowym otoczeniu nie traci swojego majestatu, przeciwnie- zyskuje go.”
TADEUSZ SOBOLEWSKI. GAZETA WYBORCZA
„Frears dokonał rzeczy niezwykłej. Opowiedział historię, którą znamy z tabloidów.
Ale jednocześnie uniknął taniej sensacji proponując widzom mądrą opowieść o monarchini, która uświadamia sobie, że przestaje pasować do nowego świata i nowych obyczajów. Wspaniały film z niebywałą kreacją Helen Mirren w roli tytułowej.”
BARBARA HOLLENDER RZECZPOSPOLITA
„Frears, wytrawny znawca ludzkich dusz, z delikatnością i taktem pokazuje prywatne oblicze
królewskiej rodziny w żaden sposób nie ujmując jej tej prywatności.
Genialna Helen Mirren (dwukrotnie nominowanej już do Oscara) sprawia,
że rozumiemy opory i konserwatyzm królowej w obliczu prywatnego dramatu.”
JUSTYNA KOBUS DZIENNIK
„Dowcip. Dobry smak. Rozsądek. Emocjonalna dojrzałość. Wszystkie te cztery cechy są na wymarciu we współczesnym kinie. Wznoszę więc trzy wdzięczne i patriotyczne wiwaty na cześć THE QUEEN, która te wszystkie cechy posiada i jest jednym z najdoskonalej i najczyściej napisanych i zagranych filmów roku
„Pokłońmy się Jej Wysokości Mirren”
DAILY MAIL
„Największą gwiazdą przedstawienia jest Mirren. Fetowana w Wenecji, pewna kandydatka do Oscara,
podejmuje się zadania niemal niemożliwego - pokazania wnętrza osoby, która została wychowana tak,
by pokazywać jak najmniej emocji, a która w filmie odbywa emocjonalną podróż.”
THE LONDON PAPER
„THE QUEEN jest bez wątpienia najlepszym filmem w karierze Frearsa, a jego portret władzy jest tak wyrazisty i wciągający
jak „Gotowe na wszystko”. To przejmujący obraz tego, jak rany i historia krzepną w jedną bliznę, tego,
jak media zamieniają swe grzechy i słabości w śmiertelną broń.
Subtelne dzieło Frearsa splata kilometry taśmy telewizyjnych reportaży z chwytającą za gardło fabułą”
THE TIMES
„Frears prawdopodobnie może się pożegnać z myślą o tytule szlacheckim”
THE TIMES
Film planujemy wprowadzić na ekrany kin w okolicach ceremonii rozdania Oscarów